Niestety nie udało się w czwartej rundzie Lotto Superligi przywieść punktów z Jarosławia. KST ENERGA - MANEKIN TORUŃ przegrała na wyjeździe i to 3-0 z KOLPINGIEM FRAC JAROSŁAW. Mecz zupełnie się dla naszej drużyny nie ułożył . Nic nie wychodziło naszym zawodnikom, którzy narzekali na długą 11 godzinną podróż,na piłki, temperaturę na hali i pracę sędziego, który obiektywnie patrząc zupełnie nie poradził sobie w tym meczu. To był dla naszego zespołu po prostu taki mecz, o którym chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Sam wynik wskazuje na gładkie zwycięstwo gospodarzy jednak poszczególne sety były bardzo wyrównane. Pierwsze sety wszystkich trzech pojedynków kończyły się zwycięstwami gospodarzy 12-10. Może gdyby było odwrotnie to nasza drużyna wygrałaby 3-0. Taki jest sport i z porażek trzeba wyciągnąć wnioski. Trzeba się szybko otrząsnąć by już jutro we Francji i w niedzielę przed własną publicznością pokazać się z jak najlepszej strony.
PKS KOLPING FRAC Jarosław 3:0 KST ENERGA-MANEKIN Toruń
Tsuboi Gustavo - Kulpa Konrad 3:0 (12:10, 11:7, 11:9)
Prokopcov Dmitrij - Matsumoto Cazuo 3:0 (12:10, 11:8, 11:8)
Kosowski Jakub - Sirucek Pavel 3:1 (12:10, 5:11, 11:9, 11:5)