O przedłużenie zwycięskiej passy powalczą w niedzielę w Bytomiu tenisiści stołowi Energi KTSu. Torunianie, w meczu wyjazdowym, zmierzą się z wyżej notowaną drużyną 3S Polonii.
Po trzech zwycięstwach z rzędu Energa KTS wybiera się na mecz do Bytomia. Zespół 3S Polonii jest aktualnie na 6. miejscu w tabeli i ma 6 punktów przewagi nad torunianami. Liderem drużyny jest Robert Floras, który rozgrywa najlepszy sezon w swojej karierze. Na 14. pojedynków przegrał do tej pory tylko dwa razy, z Wang Zeng Yi oraz Kaii Yoshidą.
Z pewnością jest to lider drużyny, ma bardzo dobry bilans, ale uważam, że jest on w zasięgu naszych graczy i optymistycznie patrzymy na ten mecz – powiedział Grzegorz Adamiak, trener Energi KTS Toruń
Dobre nastroje w zespole toruńskim może nieco zepsuć uraz z jakim boryka się Abdel Kader Salifou. Francuz nie trenował w piątek rano z powodu lekkiej kontuzji barku.
Odczuwam ból w mięśniu, w czwartek pojawił się po raz pierwszy. Podjęliśmy decyzję, że trochę odpocznę bym na niedzielę wrócił do pełnej sprawności. Wydaje się, że to nic poważnego, ale nie chcę tego lekceważyć – przyznał Abdel Kader Salifou, zawodnik zespołu toruńskiego.
Oprócz wspomnianego już wcześniej Roberta Florasa, skład drużyny z Bytomia uzupełniają Czech Antonim Gavlas oraz doświadczony już polski zawodnik, Mateusz Gołębiowski.
Z Mateuszem grałem już nie raz. Wydaje mi się, że w takich ważniejszych spotkaniach jak Mistrzostwa Polski, czy mecze ligowe, to częściej wygrywałem aczkolwiek kilka razy też mnie pokonał. Z Gavlasem nigdy nie grałem, ale wiem, że jest to niebezpieczny, leworęczny zawodnik – stwierdził Konrad Kulpa z Energa KTS Toruń
Początek pojedynku w Bytomiu w niedzielę 13 stycznia o godz. 18:00.