Wspierają Nas

  • Dom Pizzy i Tapas
  • Enet
  • Miasto Toruń
  • Energa
  • Eko goods
  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Barki na wiśle
  • Manekin
  • Kujawsko-pomorskie
  • Butterfly
  • msit

IMG 20190208 193133Dwiema porażkami zakończyli maraton spotkań tenisiści Energi KTSu. Najpierw torunianie ponownie przegrali z Unią Olimpią Grudziądz 0:3, a następnie ulegli we własnej hali 2:3 Unii AZS AWFiS Gdańsk.

Po zwycięstwie z Dekorglassem Działdowo, torunianie jechali do Grudziądza z bojowym nastawieniem. W planach była wygrana za 3 punkty i rewanż za wpadkę we własnej hali. Blisko trzy miesiące wcześniej młoda drużyna Unii Olimpii pokonała w Arenie Toruń zespół Energi KTS 3:2. Pojedynek w Grudziądzu był więc idealną okazją do rewanżu. Już pierwszy mecz pokazał, że o korzystny rezultat może być niezwykle trudno. Po zaciętej rywalizacji Konrad Kulpa przegrał z Samuelem Kulczyckim 2:3.

Do pewnego momentu kontrolowałem ten mecz. Z Samuelem Kulczyckim prowadziłem już 2:1, a w piątym secie też wyszedłem wygrywałem, ale nie udało mi się utrzymać przewagi do końca. Graliśmy punkt za punkt, set za set, ale ostatecznie Samuel odszedł od stołu jako zwycięzca – powiedział Konrad Kulpa

Identycznym wynikiem zakończył się również kolejny pojedynek i także tym razem lepszy okazał się drugi z nastoletnich grudziądzanin. 16-letni Maciej Kubik pokonał 3:2 Hana Chuanxi.

Formalności dopełnił najstarszy z zawodników Unii Olimpii 31-letni Szymon Malicki, który 3:1 pokonał Tomasza Kotowskiego. Choć bilans bezpośrednich pojedynków był zdecydowanie na korzyść toruńskiego zawodnika, to górą był gracz drużyny gospodarzy. Dzięki temu grudziądzanie ponownie pokonali Energę KTS, tym razem 3:1.

Czujemy spory niedosyt po derbowym pojedynku w Grudziądzu. Zawodnicy Unii Olimpii zagrali trzy bardzo dobre mecze i niespodziewanie, ale zasłużenie wygrali za trzy punkty – przyznał Tomasz Kotowski.

Dwa dni po derbowej porażce torunianie podjęli, wyjątkowo w hali przy ul. Międzymurze, zespół Akademików z Gdańska. W tym przypadku, to goście pałali żądzą rewanżu za niespodziewaną porażkę doznaną we własnej hali. Energa KTS wygrała w pierwszej rundzie 3:2. Torunianie chcieli powtórzyć rezultat z Gdańska stąd planowali doprowadzić do rywalizacji identycznych par jak w pierwszym meczu.

Ustawienie było takie same jak w Gdańsku, dla nas korzystne. W pierwszym meczu grałem z Patrykiem Chojnowskim z którym poprzednio wygrałem. Udało mi się zrealizować plan i ponownie wygrałem. Patryk chyba nie lubi ze mną grać, brakuje mu spokojnej głowy – podsumował popularny „Kulpi”.

Zwycięstwo zanotował również Abdel Kader Salifou, który także po raz drugi w tym sezonie pokonał Rosjanina Mikhaiła Paikova 3:1. Do pełni szczęście zabrakło lepszej postawy Hana Chuanxi. Chińczyk podobnie jak Tomasz Kotowski przegrał ze swoim rodakiem Wei Shihao, ale najbardziej brzemienna w skutkach okazał się porażka w decydującym meczu z Patrykiem Chojnowskim 0:2. Dzięki temu Unia AZS AWFiS pokonała Energę KTS 3:2.

Po 15. rozegranych pojedynkach Energa KTS Toruń zajmuje 9. miejsce w tabeli Lotto Superligi.