Wspierają Nas

  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Energa
  • Dom Pizzy i Tapas
  • Kujawsko-pomorskie
  • Enet
  • Miasto Toruń
  • Manekin
  • msit
  • Eko goods
  • Butterfly
  • Barki na wiśle

{gallery}14{/gallery}

- Jak pan ocenia przygotowania do sezonu?

Grzegorz Adamiak: Uważam, że zawodnicy są dobrze przygotowani do rozpoczynającego się wkrótce sezonu. Konrad Kulpa razem z Tomaszem Kotowskim przebywali na kilku obozach kadry narodowej i trenowali do Mistrzostw Europy, które niestety zostały ostatecznie odwołane. Damian Węderlich trenował zaś na miejscu, w Toruniu pod moim okiem. Jestem przekonany, że wszyscy będą w odpowiedniej dyspozycji.

- Czego mogą się spodziewać kibice po nadchodzącym sezonie?

W związku z pandemią ten sezon może być jedną wielką niewiadomą. Przyjazd zawodników spoza Europy jest ograniczony, ten problem dotyczy też naszego zespołu i wiele wskazuje, że rozpoczniemy sezon w polskim składzie.

- Jaki jest cel stawiany przed pierwszą drużyną Energi Manekina?

Trudno jednoznacznie nakreślić cele, jeśli nie wiemy jak będzie wyglądać sezon. Musimy się więc skupić na tym, by walczyć w każdym meczu, nieustanie poprawiać wszelkiego rodzaju mankamenty i cele wyznaczać sobie na bieżąco.

- Załóżmy, że sprawdzi się scenariusz, w którym będziecie musieli sobie radzić bez obcokrajowców czyli tylko polskim składem. Na co stać drużynę rywalizującą w Lotto Superlidze tylko krajowymi zawodnikami?

Sądzę, że mamy szanse na coś więcej niż tylko walkę o utrzymanie. Skoro nasz klub będzie musiał sobie radzić bez tenisistów z Azji, to ten sam problem będzie też dotyczył innych drużyn. Dzięki temu liga może się wyrównać. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że nasi zawodnicy należą do najlepszych w Polsce, mamy bardzo dobry debel. Nasz zespół jest wyrównany może więc się okazać, że to będzie dla nas dobry sezon.