{gallery}87{/gallery}
Derby dla Energi Manekina. Torunianie wygrali w Grudziądz z Olimpią-Unią 3:1. W zespole prowadzonym przez Grzegorza Adamiaka debiut w rozgrywkach Lotto Superligi zaliczył też 15 letni Dawid Michna.
Dla obu zespołów stawką derbowego pojedynku był tylko i wyłącznie prestiż. Od początku rywalizacji w drugiej rundzie torunianie byli pewni utrzymania w Lotto Superlidze, a grudziądzanie w poprzedniej kolejce zapewnili sobie grę w kolejnym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z tego też powodu Grzegorz Adamiak, trener Energi Manekina mógł pozwolić zadebiutować Dawidowi Michnie. Młody, utalentowany, zaledwie 15 letni zawodnik, miał więc okazję poznać smak i emocje towarzyszące pojedynkom w Lotto Superlidze. Michna uległ co prawda Maximowi Chaplygininowi 0:3, ale pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
- Liczyliśmy na inne ustawienie Olimpii-Unii – przyznał Krzysztof Piotrowski, prezes Energi Manekina Toruń. - Nie chcieliśmy, by Dawid grał z rosyjskim obrońcą, Maximem Chaplyginem, liderem drużyny gospodarzy. Byliśmy więc nieco zaskoczeni akurat takim układem grudziądzan. Pomimo przegranej 0:3 Dawid zaprezentował się naprawdę z bardzo dobrej strony. Pamiętajmy, że ten zawodnik ma zaledwie 15 lat i jeszcze sporo meczów przed nim, a ten debiutancki był bardzo dobrą lekcją i nauką na przyszłość – podsumował Krzysztof Piotrowski.
W pozostałych pojedynkach również nie było niespodzianek. Swoje mecze wygrali pozostali torunianie. Tomasz Kotowski po pięciosetowym, zaciętym spotkaniu pokonał Marco Gollę. Damian Węderlich 3:1 rozprawił się z Janem Zandeckim, a przysłowiową kopkę nad i postawił Konrad Kulpa. Kapitan Energi Manekina sprawił, że Marco Golla po raz drugi musiał tego dnia przełknąć gorzką pigułkę porażki, ulegając „Kulpiemu” 0:2.
- „Kotek”, „Wędka” i „Kulpi” zagrali dobre pojedynki – powiedział Krzysztof Piotrowski. - Cieszę się z ich występu i na pewno podbuduje to morale zawodników, którzy już od piątku rozpoczną rywalizację w 89. Indywidualnych Mistrzostwach Polski Seniorów w Arłamowie – wspomniał prezes Energi Manekina.
Na Podkarpaciu o medale Mistrzostw Polski powalczą: Konrad Kulpa i Tomasz Kotowski, drugi rok z rzędu broniący złotego medalu w grze deblowej. Prawo gry w Arłamowie zapewnił sobie również Przemysław Walaszek.