Wspierają Nas

  • msit
  • Barki na wiśle
  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Manekin
  • Energa
  • Dom Pizzy i Tapas
  • Eko goods
  • Kujawsko-pomorskie
  • Enet
  • Butterfly
  • Miasto Toruń

W przedświąteczną sobotę sala Energa KTS Toruń wypełniła się po brzegi na rodzinnym turnieju. W zawodach wystartowało aż 30 drużyn składających się z dziecka oraz osoby dorosłej z nim spokrewnionej. Dzieci grały razem z: mamami, ojcami, dziadkami, wujkami, kuzynami i czasem z rodzeństwem. Zasady turnieju były proste: w pierwszym pojedynku dzieci graja ze sobą, w drugim dorośli. Jeśli jest remis decyduje gra deblowa. Młodzi adepci tenisa stołowego chcieli jak najlepiej zaprezentować się przed członkami swojej rodziny. Przy głośnym dopingu każdy uczestnik dawał z siebie wszystko. Dorośli nie chcieli zawieść swoich pociech - walka była o każdą piłkę. W oczach pojawiały się łzy czasem radości, czasem rozpaczy. Na szczęście po każdym pojedynku był uścisk dłoni symbolizujący jedność wszystkich zawodników oraz podziękowanie za sportową walkę.

Niespodzianką turnieju okazała się rodzina Kowalskich: Piotr i wujek Wojciech. Awansowali do finału gdzie ulegli rodzinie Rękasów Miłoszowi i siostrze Julii. W pojedynku o trzecie miejsce zwyciężyła druga drużyna rodziny Rękasów Maciej i tata Grzegorz z rodziną Cieślewiczów ze Złotorii Stasiem i tatą Marcinem. W turnieju pocieszenia o piąte miejsce wygrali Korzusowie Julian i tata Mariusz pokonując w pojedynku deblowym rodzinę Zglińskich Antka i kuzyna Łukasza.

Najlepszych sześć rodzin otrzymało drobne upominki ufundowane przez Prezesa Krzysztofa Piotrowskiego. Dla najlepszej trójki były piękne błyszczące puchary.