{gallery}169{/gallery}
Wielkimi krokami zbliża się inauguracja kolejnego sezonu Lotto Superligi tenisa stołowego mężczyzn. Już 9 września Energa Manekin rozegra swój pierwszy mecz. Rywalem zespołu toruńskiego, w hali „Olimpijczyka”, będzie Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów. Nasi zawodnicy mają więc jeszcze blisko dwa tygodnie na przygotowanie optymalnej formy.
Poprzednie rozgrywki torunianie niespodziewanie zakończyli na etapie ćwierćfinału przegrywając dwumecz z niżej notowaną drużyną z Gdańska. Na pocieszenie Energa Manekin, po raz pierwszy w historii zwyciężyła w rozgrywkach Drużynowego Pucharu Polski. Następnie zawodnicy udali się na zasłużone urlopy, a działacze przystąpili do tworzenia budżetu na przyszły sezon, a co za tym idzie budowania składu drużyny. Rewolucji nie było. Zdecydowano się na przedłużenie umów z trójką krajowych liderów. Kolejny więc sezon w barwach Energi Manekin zagrają: Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski oraz Damian Węderlich. Popularny „Wędka” zdecydował się jednak trenować w Grodzisku Mazowieckim i dojeżdżać na mecze do Torunia. Do większych roszad doszło w gronie zawodników zagranicznych. Zespół opuścił Ng Pak Nam z Hongkongu oraz Japończyk Ryohei Kanoya, który nie miał jednak szansa zaprezentować się toruńskiej publiczności. W ich miejsce pozyskano Kim Donghynna z Korei Południowej oraz Miki Hayoto z Japonii. Umowy przedłużyli za to Shogo Tahara oraz Yuki Matsuyma.
- Mamy solidny zespół – powiedział Krzysztof Piotrowski, prezes Energi Manekina Toruń. - Zaczynamy z „wysokiego C” z najsilniejszymi zakontraktowanymi obcokrajowcami w składzie. Mam nadzieję na spokojny sezon. Z dala od pozycji zagrożonych spadkiem. Liczę, że awansujemy do fazy play off – podsumował prezes klubu.
Pierwszy mecz nowego sezonu torunianie rozegrają 9 września, we własnej hali z Fibrain KU AZS Politechniką Rzeszów. Do pojedynku inaugurującego sezon pozostało więc jeszcze blisko dwa tygodnie.
- Wspólnie z Konradem i Tomkiem trenujemy od końca lipca w krótkich 3-4 dniowych mikro cyklach – powiedział Grzegorz Adamiak, trener Energi Manekina Toruń. - Damian od lipca przygotowuje się wspólnie z Bogorią w Grodzisku. W ramach przygotowań do sezonu Tomek i Damian brali również udział w turniejach TT Elite Series w Częstochowie – podsumował szkoleniowiec torunian.
W nadchodzącym sezonie w Lotto Superlidze rywalizować będzie aż 14 drużyn. Na koniec rozgrywek z elitą pożegnają się aż 4 zespoły. To powoduje, że walka o utrzymanie i awans do play off będzie niezwykle ciekawa i zacięta.
- Spadek aż czterech zespołów wymusił niejako na działaczach zakontraktowanie silniejszych zawodników – powiedział Krzysztof Piotrowski. - Wszystkie 14 zespołów ma w swoich składach obcokrajowców. Dla mnie nie ma niespodzianek. Najzamożniejsze kluby jak Grodzisk Mazowiecki, Działdowo, a od pewnego czasu Bydgoszcz mają zakontraktowanych czołowych zawodników świata – analizował prezes klubu.
Operując o wiele skromniejszym budżetem Energa Manekin Toruń miała ograniczone pole manewru jeśli chodzi o zawodników zagranicznych. Sukcesem działaczy jest namówienie na grę w Toruniu Koreańczyka Kim Donghynna. To 28-letni tenisista stołowy, który najwyżej w karierze był sklasyfikowany na 30. miejscu w rankingu ITTF, a na swoim koncie ma brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Świata.
- Koreańczyk powinien być liderem naszej drużyny – prognozował Grzegorz Adamiak. - Jest bardzo doświadczony i ograny na arenie międzynarodowej. Mamy też trzech polskich zawodników na równym poziomie i liczę, że będziemy korzystać z ich gry przez cały sezon, w zależności od ich dyspozycji w danym dniu – podsumował trener Energi Manekina.
Oprócz zespołu w Lotto Superlidze, Energa Manekin będzie posiadał również swoich przedstawicieli na niższych szczeblach rozgrywek. Toruński klub będzie mieć swoją drużyną w 1 lidze kobiet oraz 1 lidze mężczyzn. Zgłoszone do rozgrywek zostały też drużyny w 2 lidze kobiet i 2 lidze mężczyzn, 3 lidze mężczyzn oraz 6 lidze i lidze młodzieżowej.