{gallery}91{/gallery}
Tuż po majówce i po dłuższej przerwie wróciliśmy do rywalizacji! Z pewnością nie był to łatwy czas dla sympatyków tenisa stołowego, w którym to trzeba było odłożyć rakietki na półkę. Wszyscy spragnieni sportowych zmagań przybyli więc z wielką ochotą do hali „Olimpijczyka”, by wziąć udział w XII turnieju z cyklu Grand Prix Energa Manekin Toruń Cup.
W rywalizacji udział wzięło 36 zawodników, a trzech z nich zaliczyło swój debiut. Tradycyjnie już w pierwszej rundzie doszło do ciekawego pojedynku pomiędzy debiutującym Jarosławem Tradeckim a Antkiem Zglińskim. Zwycięzcą okazał się Tradecki, który w kolejnej rundzie pokonał również Marciniaka. Ciekawie zapowiadał się również mecz Adriana Męczyńskiego z Remigiuszem Breńskim, jednak „Remi” pewnie (3:0) wygrał to starcie. W trzeciej rundzie Mariusz Prymula wygrał niełatwy mecz z Marcinem Chojnickim. W tej rundzie doszło również do pojedynku Kacpra Szurleja z Wojtkiem Szymczakiem. Po świetnym meczu młodych zawodników Energi Manekina, do kolejnej rundy awansował Kacper.
Breński – Prymula (Breński)
Piotrowski – Łojewski (Łojewski)
Tradecki – Szurlej (Tradecki)
Słomski – Ziółkowski (Słomski)
Pierwszy półfinał zakończył się zwycięstwem Remigiusza Breńskiego, który w piątym secie pokonał Tomasza Łojewskiego. Natomiast drugi półfinał pewnie wygrał Kacper Szurlej z Bartoszem Słomskim. W finale Kacper po dobrym meczu pewnie zwyciężył Remigiusza. Trzecie miejsce zajął Grzegorz Ziółkowski, czwarte Tomasz Łojewski. W meczu o piąte miejsce Mariusz Prymula ograł Bartosza Słomskiego. Na siódmej pozycji turniej zakończył Damian Marciniak, a na ósmej Antek Zgliński.
W klasyfikacji generalnej jest bardzo ciekawie. W czołówce niewielkie różnice, a do końca jeszcze 4 turnieje! Na kolejny zapraszamy za dwa tygodnie (18 maja). Szykujcie formę!!!
{gallery}92{/gallery}